Kasia II | Cienie

by 12:15

Kasia I

by 12:11

dwudziesty siódmy | dobra książka | rozdwojenie

by 14:47

21

by 14:06
zdjęciami wracam na chwilkę do Auch na imprezę bożonarodzeniową u Fiony i tą z Rose des vents. Unoszę się nad ziemią i widzę "pola" chmur. I dzisiejszy wschód słońca, który zachęca do wstania następnego dnia o wczesnej porze.
I czuć dwa światy. 




ostatnie zachwyty

by 14:37
# przesympatyczne warsztaty kulinarne
# kolekcjnowanie żetonów Star Wars
# ćwiczenie silnej woli
# Gwiezdne Wojny VII już w sobotę
# jeszcze5minutek codziennie do śniadania
# progres we francuskim
# i Keaton ze swoim cudownym głosem i rysunkami
# więcej cierpliwości mi trzeba
# Jung <3 Jung jest mega. Jestem zaledwie na początku, a już znalazłam tyle pereł:

"Dosyć cierpiałem z powodu niezrozumienia oraz izolacji, w którą się popada, gdy człowiek mówi rzeczy niezrozumiałe dla innych"

"Wiem, że w znacznej mierze nie jestem taki, jak inni, nie wiem jednak, kim jestm naprawdę"

"(...) Z owych <zewnętrznych> przejawów mego istnienia nieskończenie wiele mi umknęło, dlatego, że - jak mi się zdawało - tak usilnie we wszystkim uczestniczyłem. Wszelako to właśnie są rzeczy, które tworzą zrozumiałą biografię: osoby, które się spotkało, podróże, przygody, wszelkiego rodzaju trudności, powikłania, ciosy zsyłane przez los i całą mnogość faktów tego rodzaju. Ale właśnie to wszystko, z niewieloma tylko wyjątkami, przekształciło się dla mnie w schematy, które - choć mogę je sobie do pewnego stopnia przypomnieć - nie potrafią już uskrzydlić mojej fantazji"


"Uświadomiłem sobie wówczas, że Bóg, dla mnie przynajmniej, to jedno z najpewniejszych doświadczeń danych wprost"
"(...) przecież i tak już z miłości własnej oraz próżności dokładałem niemało starań, żeby temu światu wydawać się możliwie bez skazy"
"Tym, co sprowadziło mnie na bezdroża, była moja pasja samotnika, zachwyt nad samotnością"
"(...) Łączyło się to z moją nieufnością wobec świata i jego możliwości. Bo chociaż świat wydawał mi się piekny i godny pożągania, był jednak pełen nieokreślonych niebezpieczeństw i nonsensów. Zawsze więc chciałem najpierw dowiedzieć się, co mnie czeka oraz komu zawierzam."
"Ale gdzieś i kiedyś musieli przecież istnieć ludzie - tak jak ja szukający prawdy, rozsądnie myślący, którzy nie chcieli oszukiwać ani siebie ani innych, ludzie usiłujący zaprzeczyć rzeczywistości tego świata"

...

Le Common Diamond + Hyphen Hyphen / koncertowy piątek

by 14:05
Obsługiwane przez usługę Blogger.